Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 15:18, 01 Wrz 2017    Temat postu:

Musialam im podac telefon do mamy do pracy i jeden poszedl zaraz zadzwonic.

Mama przyszla gdzies o wpol do szostej, zaraz po pracy, kompletnie spieta, i normalnie zaczela powaznie rozmawiac z tymi gliniarzami, ktorzy i tak gadali tylko, zeby gadac. W koncu powiedziala: - Tak, tak, te dzieci. Nie mam juz pojecia, co z nia robic. Przeciez nawet przeprowadzilam z nia odwyk. Ale ona wcale nie chce przestac.

To juz bylo dla mnie dno. ja nie chce przestac. Przeciez ona nie ma bladego pojecia o mnie i mojej sprawie z heroina. Oczywiscie, ze chce przestac. Ale niech mi moze powie, jak. Po wyjsciu zaczela mnie wypytywac. Gdzie znowu bylam. Powiedzialam: - Przeciez normalnie, na dworcu.

Ona: - Nie powinnas tam chodzic.
Arronahoata
PostWysłany: Czw 0:01, 19 Sty 2017    Temat postu: asd fsdfdsf

asd

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group